poniedziałek, 9 czerwca 2008

Royal Randwick

Dzień Urodzin Królowej postanowiłyśmy spędzić na wyścigach konnych. Każda postawiła 5$ na wybranego konia-Czajka na Rezone, a ja na The Sportsman. Od początku do połowy gonitwy 'mój' koń był na pierwszej pozycji! Niestety na ostatniej prostej został w tyle i dobiegł na 4 miejscu tuż przed Rezone. Postanowiłyśmy wrócić jeszcze na wyścigi jak tylko pogoda się poprawi i obstawiać kolejne gonitwy!




1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Szalone Kangurzyce!
Cieszy niezmiernie fakt, ze tak dobrze sobie radzicie; mieszkanko urocze, papuzki rozbrajacace no i ten turystyczny poki co tryb zycia, widac, ze Wam sluzy.
Dzieki fotkom idealnie udaje mi sie sledzic Wasze poczynania, swietny pomysl z tym blogiem.
Popieram rowniez inicjatywe zarobkowa i szerzenie nowej,polskiej fali kolczykowej :)
Przy okazji, pozdrowcie ode mnie Ewe serdecznie!
Trzymajcie sie dzielnie
marta