Wczoraj byłyśmy z Ewą Czeszką na bardzo popularnym tutaj yum cha, to rodzaj chińskiego jedzenia. Knajpa nazywała się Zilver, to tylko jedna z wielu tego typu tutaj w Sydney. Między stolikami jeżdżą panie z wózkami, z których każdy sobie bierze na co ma ochotę. Smaczne raczej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz