Wczoraj robiliśmy przy plaży pożegnalne barbecue Zuzki. To bardzo popularny sposób spędzenia czasu przez tubylców. Miejsca do grillowania są ogólnie dostępne, wystarczy przycisnąć guziczek i grill się sam rozgrzewa. Ludzie umawiają się, przynoszą jedzenie, picie, gry i impreza gotowa. Jako że pić alkohol można na zewnątrz tylko do zachodu słońca, to po zmroku pojawili się panowie policjanci z uśmiechem na ustach prosząc żebyśmy kończyli flaszkę i życzyli oczywiście miłego wieczoru.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz