Ostatni tydzień minął nam pod znakiem plaży. Byłyśmy z Jamesem na Cronulli, która jak sami zobaczycie na zdjęciach jest zupełnie inna niż nasza. Jeden dzień spędziłyśmy na ostatecznym pożegnaniu Zuzki na Coogee, a dziś opalanko uskuteczniałyśmy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz