Wczoraj wieczorem Craig zabrał nas na niesamowicie wzruszający koncert Leonadra Cohena, który mimo podeszłego wieku w podskokach schodził ze sceny. Zasipewał wszystkie najbardziej znane piosenki, a po 6 bisach pożegnał się jakby czuł, że to jego ostatni raz w Sydney.



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz