W zalanym Melbourne spędziliśmy prawie 3 dni spotykając się z rodziną Aca, znajomymi i spacerując po mieście. W sobotę rano ruszyliśmy w stronę Brisbane, a konkretnie - Broadbeach, gdzie mamy mieszkanie nad morzem. W drodze zastała nas ogromna ulewa, ledwo widzieliśmy przód samochodu, ale udało się bezpiecznie dojechać na miejsce.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
przyloz sie Maria do tych wpisow. takie ulewy to mamy takze w Polsce. nic wielkiego!!!
Prześlij komentarz