W środę w operze miało miejsce całkiem ciekawe wydarzenie - cała sala koncertowa zamieniona była w tropikalny las, przywieźli mnóstwo palm i innych kwiatów w doniczkach i zastawili nimi całą przestrzeń. W jednym miejscu kobieta grała na gitarze i śpiewała. Każdy z odwiedzającyh dostawał lampkę na głowę. Wiecej zdjęć tutaj
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz