Byliśmy dziś w górach koło nas w miasteczku Tamborine. W drodze do głównej atrakcji wstąpiliśmy do Polish Gallerie - słodkiego miejsca w którym pachniało polskim obiadem i plackiem z kruszonką. Potem byliśmy zobaczyć Glow Worms - to takie maleńkie robaczki, które świecą gdy są głodne i tak wabią owady, które łapią w zrobione przez siebie lepkie niteczki. Niestety był zakaz robienia zdjęć i nie mam żadnego żeby wam pokazać. Później pojechaliśmy na skywalk - miły spacer wśród drzew lasu deszczowego. Na koniec jeszcze wędrówka do wodospadu Cedar Creek, gdzie natknęliśmy się na węża Yellow-belly.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz