niedziela, 18 stycznia 2009

Melbourne część I

W piątek doleciała do mnie do Melbourne Maria i od dwóch dni zwiedzamy intensywnie głównie spacerując, ale korzystamy też z zabytkowego tramwaju, który obwozi bezpłatnie do centrum. Przedwczoraj cały dzień spędziłyśmy w dzielnicy Fitzroy, która klimatem przypomina nasze Newtown z Sydney, czyli dzielnicę artystów i outsiderów, gdzie nikt nie budzi przed południem. Marii zaczyna się tu coraz bardziej podobać i powoli zmienia zdanie, które miała będąc tu z rodzeństwem i Łukaszem.















piątek, 16 stycznia 2009

strazak

James ma kumpli w roznych dziwnych miejscach, wczoraj w nocy odwiedzilismy jednego z nich - Afonzo, ktory jest strazakiem, zwiedzilam baze, rure po ktorej sie spuszczaja i oczywiscie zrobilismy mala sesje zdjeciowa:)




droga z Sydney do Melbourne

Z Sydney do Melborne mozna pojechac dwoma drogami - wybrzezem lub przez srodek kontynentu. Maryska z rodzenstwem wybrali pierwsza opcje, my druga bo jest szybsza, a mielismy juz kilkudniowe spoznenie:)


ale mimo ze byl to srodek ladu nie przeszkadzalo to Australijczykom postawic tam lodzi podwodnej




czwartek, 15 stycznia 2009

Wielka Rafa Koralowa

Będąc w Queensland trzeba koniecznie poświęcić jeden dzień na oglądanie raf koralowych. My wybraliśmy firmę, która pływa na jedną z dalej położonych - Agincourt Reef. Widzieliśmy przepiękne, kolorowe i czasem ogromne ryby. Cała rafa jest niestety zniszczona przez ludzi, którzy po niej chodzą. Największe wrażenie zrobił na nas rekin pływający pod nami. Niesamowite przeżycie!!!








Skarus

Jednorożec

Alam



Oceanic White Tip Shark


Ogończa Niebieska


tak wesoło było przez cały wyjazd

środa, 14 stycznia 2009

12 Apostołów

Zamiast siedzieć w mieście postanowiliśmy pojechać zobaczyć Dwunastu Apostołów. Jedzie się do nich słynną Great Ocean Road, która miała być pomnikiem Australijczyków poległych podczas I wojny światowej, a przy jej budowie zatrudniono weteranów wojennych. Droga biegnie przez popularne kurorty pełne młodych surferów.



kojala


Piter ma katar - ha ha

a tu zapomniałam o co chodziło...

12 Apostles - formacja skalna wyrastająca z morza na wysokość 60 metrów



na końcu jest punkt widokowy




idziemy zobaczyć...

...London Bridge

Melbourne