W poniedziałek wieczorem poleciałam do Brisbane i tym samym rozpoczęłam moje miesięczne wakacje. Następnego dnia zwiedzaliśmy miasto, przepłynęliśmy się promem, zjedliśmy fish&chips w parku i przejechaliśmy kołem widokowym.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz