niedziela, 30 listopada 2008

Festiwal Ziemi

Cały sobotni dzień spędziłyśmy na festiwalu ziemi. Każda z nas znalazła sobie tam coś dla siebie - więcej w filmiku poniżej.
dziewczyny na zajęciach z jogi



mój pierwszy tatuaż

koncert grupy Slapsista


pokaz tańców brazylijskich grupy Oka

Perth

Jak wiecie byłam z Kasią i Dariem na małej wycieczce w Perth. Samo miasto raczej bez charakteru więc po jednym dniu zwiedzania uciekliśmy w ciekawsze miejsca. Co widzieliśmy opiszę i pokażę za jakiś czas.



z Kasią na tle wieży z Łabędzimi Dzwonami

Dario ustawia aparat do zdjęcia z samowyzwalaczem

nad rzeką Swan

widok na miasto z Kings Park

nowe roślinki

czwartek, 27 listopada 2008

małże w Belgian Cafe

W każdą środę w belgijskiej knajpie małże są za połowę ceny, więc jako rodowici Poznaniacy skorzystaliśmy z tej okazji:)



środa, 26 listopada 2008

kawki z Paulą

Maryśka poleciała z Kasią i Dariem do Perth, a my w Paulą chodzimy z nóżki na nóżkę po galeriach, kawiarniach i butikach.




Mamuś, to że się nie uśmiecham, to nie znaczy, że mam jakieś zmartwienie, pozuję tylko na zamyśloną czajkę:)




na Paddingtonie


niedziela, 23 listopada 2008

Portrety w parku

Widziałyśmy wczoraj z Paulą bardzo fajną wystawę fotografii w Hyde Parku. Cała poświęcona była portretom ludzi spotkanych przypadkiem w tym samym parku. Autorem jest Anthony Browell, który wszystkie zdjęcia wykonał własnej roboty aparatem otworkowym. Te i inny jego prace możecie zobaczyć tu.



sobota, 22 listopada 2008

Blue Mountains

Korzystając z pięknej pogody wybraliśmy się na wycieczkę w góry. Dojechaliśmy pociągiem do miejscowości Katoomba skąd kolejką linową i wagonikami zjechaliśmy do doliny Jamison. Tam spacerek w lesie i powrót do miasteczka na obiad w Cafe Zuppa.



Trzy Siostry

siostry Katoomba z kolejką linową w tle








piątek, 21 listopada 2008

kilka fotek z promu i z przed Opery

Przepłynęliśmy się promem do Manly. Nie zabawiliśmy tam długo, ale wystarczająco żeby zjeść fish&chips oraz kupić sobie po parze butów każda. Spieszyliśmy się, bo wieczorem czekał nas balet w operze.